Widzę w statystykach, że obecnie to przetwory są najpopularniejsze na blogu :) Więc dlatego zapraszam Was na fajny syrop. W gazetce Przyślij przepis. Przetwory i nalewki (nr 6/2013) znalazłam ten przepis na wykorzystanie mięty. Syrop można rozcieńczać z wodą lub dodać do herbatki, by uzyskać miętowy aromat. Ja przelewam jedną buteleczkę do dzbanka, uzupełniam wodą mineralną i dodaję kilka plasterków cytryny. Wychodzi pyszny orzeźwiający napój na upały. Polecam!
Składniki:
ok. 30 gałązek mięty
50 dag cukru
2 dag kwasku cytrynowego (dałam trochę mniej) - zamiast kwasku można dodać sok z cytryny
2 litry wody
Sposób przygotowania:
1. Wodę zagotowujemy z cukrem i kwaskiem cytrynowym.
2. Miętę starannie myjemy.
3. Do gorącego syropu wkładamy gałązki mięty i odstawiamy na ok. 24 godziny.
4. Wyjmujemy miętę, syrop przecedzamy i zagotowujemy.
5. Gorący syrop przelewamy do słoiczków lub butelek i od razu zakręcamy. Nie pasteryzujemy.
Smacznego!!!
Witam. Chciałabym sie dowiedzieć ile ma być mięty ? Nie bardzo rozumiem co znaczy 30 gałązek ?
OdpowiedzUsuń30 gałązek to 30 gałązek :) U mnie gałązki były dość duże, miały jakieś 30 cm długości. No i oczywiście to musi być gałązka z liśćmi :) Polecam np. to zdjęcie: http://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/ga%C5%82%C4%85zka-mi%C4%99ty_638005.htm
UsuńBardzo fajny pomysł, wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMoja mama też zrobiła ostatnio syrop miętowy. Jest pyszny, delikatny w smaku i rewelacyjnie smakuje z wodą gazowaną. Myślałam żeby zimą go wykorzystać do mojito jeżeli nie będę miała świeżej mięty.
OdpowiedzUsuńwithlovetocook.blogspot.com
Super przepis na syrop, zrobię na pewno ;) !
OdpowiedzUsuńczad! Jak to mozliwe, że wcześniej takiego nie robiłam??! ;) A tak uwielbiam mietę w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńfajny dodatek do deserów,albo do wody na te nasze upały,
OdpowiedzUsuńRobię go identycznie, a przepis dostałam od koleżanki ;) Świetnie smakuje z wodą lub herbatą :)
OdpowiedzUsuńmam pytanko odnośnie punktu 1. Pisze pani Aniu, żeby zagotować wodę z cukrem lub kwaskiem, a w przepisie jest 50dag cukru i 2dag kwasku/soku; nie wiem czy ja źle rozumuję czy wkradła się literówka, bo na pierwszy rzut wydaje mi się, że powinno być "zagotować wodę z cukrem i kwaskiem" chyba, że tego kwasku można w ogóle nie dawać?
OdpowiedzUsuńDziękuję za zwrócenie uwagi. Wodę gotujemy oczywiście z cukrem i kwaskiem:)
Usuńaaa jeszcze jedno pytanko: odstawiamy miętę na 25godziny czy 2,5? przepraszam, że się czepiam :) mam nadzieję, że Pani nie urażę :)
OdpowiedzUsuńA miętę odstawiamy na ok. 24 godziny. No cóż, na klawiaturze "4" jest obok "5", stąd ten błąd :) W każdym razie dziękuję za zwrócenie uwagi :) Pozdrawiam!
UsuńDziękuję!!! :) Już wszystko wiem! :))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!!!
Pani Aniu kochana!
OdpowiedzUsuń(to jeszcze raz ja - ta od pytań) :)
A czy robiła Pani może sok z żurawiny?
Oj, niestety jeszcze nigdy nie robiłam przetworów z żurawiny...
UsuńSpotkałem się na forach z opcją słodzenia dopiero na końcu przepisu. Podobno smakowo nie ma różnicy, ale róznicę robi filtracja syropu z cukrem, dlatego często poleca się cukier dodać do wywaru dopiero po filtracji- przed samym rozlaniem do butelek.
OdpowiedzUsuńA ja chcialam zapytać jak dlugo i w jakich warunkach moz a taki syrop przechowywac bez pasteryzowania. Dziekuje z gory za odp.
OdpowiedzUsuńPani Aniu mam pytanie do tych gałązek:-) Czy to ma byc 30 takich wyrwanych z ziemi czy 30 tych mniejszych poobrywanych z dużej łodygi?? I czy to niedobrze że na łodydze są już kwiaty? Trzeba je poobrywac??
OdpowiedzUsuń1 gałązka to taka wyrwana z ziemi - wtedy syrop jest bardziej aromatyczny. Co do kwiatków to nie mam pojęcia szczerze mówiąc, może warto się ich pozbyć.
UsuńJeśli chodzi o używanie ziół, nie ważne jakich, to do celów spożywczych zawsze należy uszczyknąć (lub odciąć) rozwijające się kwiaty. Nie powinno się dopuszczać do zawiązywania kwiatów, gdyż wówczas roślina skupia się na kwitnieniu, a nie na produkcji liści, z których korzystamy. Takie liście z kwitnących gałązek mogą być mniej zdrowe w takim sensie, że szybciej gniją, ale też mają mniej smaku, bo roślina idzie w wytwarzanie "nektaru" w kwiatach i nie gromadzi już tyle aromatu w liściach.
UsuńPozdrawiam
Hania z Poznania
No i się wyjaśniło. Dziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam :)
UsuńSuper przepis.Chciałabym się tylko dowiedzieć, czy zamiast kwasku cytrynowego można dać kwasku mlekowego i ile , żeby nie popsuło smaku pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy w swojej kuchni nie używałam kwasku mlekowego więc nie pomogę odpowiedzieć na to pytanie.
Usuńdziękuję miłego dnia:)
Usuńto pasteryzować czy nie(piszesz żeby nie,a sama pasteryzujesz)?
OdpowiedzUsuńNigdzie nie piszę, że pasteryzuję.
UsuńSyropu nie trzeba pasteryzować.
chętnie bym zrobiła taki syrop, ale jednak podaje Pani sprzeczne informacje. w przepisie nie ma mowy o pasteryzacji a 3 sierpnia pisze Pani: ,,Nie mam pojęcia, pakuję syrop w buteleczki i zawsze pasteryzuję.'' natomiast 13 października już Pani temu zaprzecza: ,,Nigdzie nie piszę, że pasteryzuję.''. to jak to jest w końcu? :( coś Pani kręci :(
OdpowiedzUsuńZaszła pomyłka. Nie pasteryzuję.
UsuńWitam, czy można dodać sok z limonki i skórkę z niej, żeby syrop był bardziej miętowo limonkowy?
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować...
UsuńNigdy nie dodawałam skórki z owoców do tego syropu tak więc nie wiem jak to się zachowa.
zrobiłam 4 porcje z 4 rodzajów mięty.coś wspaniałego na upał,chwali cała rodzina.maria
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że wszystkim przypadł syrop do gustu :P
UsuńA jeśli dodaję sok z cytryny zamiast kawsku to ile? I czy również w tym samym momencie (co kwasek) i z tym sokiem gotuję? Czy jeśli dodaję sok z cytryny to dopiero po gotowaniu?
OdpowiedzUsuńTak, sok z cytryny dajemy w tym samym momencie co kwasek. Wyciskamy 1 cytrynę.
UsuńWitam. Czy ten cały wywar z mięty gotujemy pod przykryciem?
OdpowiedzUsuńTak, trzeba tylko kontrolować, aby nie kipiało.
UsuńA jak dlugo gotujemy?
OdpowiedzUsuńDo momentu zagotowania / zawrzenia wody.
UsuńChciała bym podziękować bo z tego przepisu dwa lata temu zrobiłam syrop miętowy .Postawiłam w spiżarni i tak se stał zapomniany w tym roku postanowiłam spróbować szok PYCHA wszystkim bardzo smakował zniknął w mgnienia oka i żałuje ze w tym roku nie zrobiłam.Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziekuje, ze skorzystala Pani z przepisu z mojego bloga. Pozdrawiam
UsuńPyszny i gaszący pragnienie syrop. Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńProszę. Pozdrawiam 😀
UsuńHallo pani Aniu robię syrop już od roku. Ale staram się przed kwitnięciem mięty bo ten aromat później ucieka do kwiatu. A jak się obcina to nie zakwitnie. Moim wielbicielem Syropu jest 10 letni wnuk. Z czego się bardzo cieszę...
OdpowiedzUsuńDziękuję. U mnie moje dzieci też uwielbiają ten syrop. Mój syn jeszcze przepada za syropem z kwiatów dzisiego bzu i pyta, czy w piwnicy jest jeszcze "sok kwiatuszkowy"🙂
UsuńCzy ta mięta w tym syropie ma stać na szafce czy w lodówce?
OdpowiedzUsuńU mnie stoi na blacie kuchennym. Nie trzeba trzymać w lodówce.
UsuńWitam.. dziękuję bardzo za cudowny przepis.. robię już czwarta porcje, moi domownicy zachwyceni 🥰
OdpowiedzUsuńBardzo proszę 😉
UsuńU nas niestety mięta wyginęła i w tym roku nie robię 😔
Witam, zrobiłam syrop w tamtym tygodniu dokładnie wg przepisu a dzisiaj w każdym słoiczku zauważyłam na wierzchu coś jakby taką mętną "galaretkę". Co to może być? Słoiczki miałam wyparzone, zakrętki również.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia? Może niedokładnie umytą mięta? A być może to nic złego, proponuje otworzyć i sprawdzić.
UsuńZrobiłam w tym roku pierwszy raz syrop z miety ale nie za bardzo czuć w smaku mięte czy coś zrobiłam nie tak a może są jakieś sposoby aby ten smak miety wyostrzyc
OdpowiedzUsuńWitam. Może to kwestia gatunku mięty. Używam mięty pieprzowej, bo charakteryzuje się bardzo silnym, orzeźwiającym, mentolowym zapachem. Mamy też miętę zieloną, która już nie jest aż tak aromatyczna, jest bardziej łagodna. Można też zwiększyć ilość mięty dla jeszcze mocniejszego efektu. Pozdrawiam.
UsuńOdnośnie pasteryzacji
OdpowiedzUsuńWlanie gorącego syropu do buteleczek czy słoikow, przewrócenie ich do góry dnem w celu lepszego zamknięcia ( lub nie), otulenie kocem i pozostawienie do wystygnięcia to też pasteryzacja
OdpowiedzUsuńWitam, czy można przygotować syrop z mięty bez cytryny/kwasku cytrynowego?
OdpowiedzUsuńNie wiem. Zawsze robię z kwaskiem lub cytryną.
UsuńProśba o pomoc, zrobiłam syrib i pojawił mi się w butelkach biały korzych czy znaczy to że jest zepsuty
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale wydaje mi się, że to niestety może być pleśń...
Usuń