Córka chciała tort podobny do tego, który piekłam w październiku. Trochę zmodyfikowałam przepis i wyszedł równie smaczny ;-)
Składniki (tortownica 26cm):
Biszkopt orzechowy:
- 5 jajek
- 150 g cukru
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 100 g mielonych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki wody
Krem budyniowy czekoladowy:
- 2 budynie czekoladowe (po 40g każdy)
- 2 szklanki mleka (500ml)
- 3 łyżki cukru
- 200 g masła
Dodatkowo:
- mały słoik dżemu malinowego
- mocny napar z kawy rozpuszczalnej ( do naparu można dodać alkoholu, jeśli tortu nie będą jadły dzieci)
- czekoladowe serduszka + mielone orzechy do posypania
Sposób wykonania:
1. Biszkopt: Białka ubić ze szczyptą soli, partiami dodawać cukier, a potem żółtka. Mąkę pszenną przesianą z ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia wsypać partiami do ciasta, mieszać szpatułką. Podobnie postąpić w orzechami, a w czasie mieszania dodawać też wodę. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, piec w 170 st.C przez ok 30 minut. Piec do suchego patyczka. Po upieczeniu całkowicie wystudzić, dopiero potem wyjąć z formy.
2. Przygotować budyń: 1,5 szklanki mleka zagotować z cukrem. Do pozostałego mleka wsypać budynie i wymieszać dokładnie. Na gotujące się mleko wlać mieszankę budyniową, energicznie mieszać, krótko gotować do uzyskania właściwej konsystencji. Zdjąć z palnika. Przykryć go folią, woreczkiem i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Zazwyczaj zostawiam na noc na blacie kuchennym. Wyciągam też masło, by miało temperaturę pokojową tak jak budyń.
3. Masło zmiksować, dodawać po łyżce budyniu. Miksować na najmniejszych obrotach.
4. Biszkopt orzechowy przekroić wzdłuż na 3 blaty, pierwszy spód orzechowy nasączyć naparem z kawy rozpuszczalnej, posmarować cienko dżemem malinowym a potem kremem czekoladowym (1/3), przyłożyć kolejny biszkopt, nasączyć go, posmarować dżemem i wyłożyć krem czekoladowy (1/3). Przykryć ostatnim blatem, nasączyć go kawą i posmarować cienko boki i wierzch pozostałym kremem. Udekorować czekoladowymi serduszkami i mielonymi orzechami. Schłodzić w lodówce.
Smacznego!!!
Chyba się skuszę na święta.
OdpowiedzUsuńPolecam Basiu. Prosty i smaczny🙂
UsuńSuper czekoladowy torcik ;)
OdpowiedzUsuńPyszny tort, a taki smak czyli połączenie czekolady i aromatu orzechowego z pewnością posmakuje nie jednej osobie. Najlepiej jest postawić na sprawdzone smaki, które zawsze się obronią. Można słodycz dodatkowo przełamać delikatną kwasowością malin czy borówek, a teraz mamy na nie sezon ;)
OdpowiedzUsuńjedyny w swoim rodzaju ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń