W sezonie zimowym będzie w sam raz do naleśników, racuszków, placuszków czy chałki :)
Składniki:
1 kg jabłek
cukier do smaku
1 galaretka cytrynowa
Sposób przygotowania:
1. Obrane jabłka kroimy na ćwiartki, przekładamy do garnka z grubym dnem, dolewamy trochę wody i dusimy, aż się całkowicie rozpadną.
2. Do jabłek dodajemy cukru do smaku, mieszamy, by dokładnie się rozpuścił. Chwilę dusimy. Na koniec wsypujemy suchą cytrynową galaretkę, zdejmujemy z ognia i całość dokładnie mieszamy.
3. Gorące jabłka przekładamy do wyparzonych słoików. Zakręcamy i odwracamy do góry dnem.
4. Po całkowitym wystudzeniu, a nawet na drugi czy trzeci dzień można zauważyć, że jabłka się fajnie lekko zżelują.
Smacznego!!!
Hmm... Przypominają mi się czasy dzieciństwa, kiedy taką galaretką się zajadałam prosto ze słoika. Dzięki, że mi o tych wspaniałych czasach przypomniałaś. Zapraszam też do mnie: www.ekocozy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, pysznie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-)
http://www.mecooks.com
Dowiedziałem się od pani że galaretka idzie na sucho i tak teraz własnie idę wsypać.Dzięki za poradę .Leszek
OdpowiedzUsuńCzy trzeba wędkować takie oto słoiki?
OdpowiedzUsuńNie ma potrzeby wekowania.
Usuń