Ciasto mandarynkowe

Zima nieodzownie kojarzy się z mandarynkami, a przynajmniej nam, ponieważ właśnie wtedy zjadamy je kilogramami :) Więc kiedy znalazłam ten przepis u Agatki, wiedziałam, że muszę upiec to ciasto. Wyszło bardzo pyszne, aromatyczne, wilgotne. Wierch ciasta można dowolnie udekorować - polewą z cukru pudru, polewą kakaową, roztopioną czekoladą czy też można posypać cukrem pudrem. Ograniczyłam się akurat do tej ostatniej wersji :) Polecam!

Składniki:

1 kostka margaryny
200 g mąki pszennej
100 g mąki ziemniaczanej
4 jajka
120 g cukru pudru
1 cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
olejek pomarańczowy
kilka mandarynek (u mnie 5 dużych owoców)

Dodatkowo:
dowolna polewa lub cukier puder do posypania

Sposób przygotowania:

1. Mandarynki obieramy, dzielimy i przekrawamy na mniejsze kawałki.
2. Miękką margarynę ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym.
3. Do masy dodajemy po jednym jajku stale ucierając, a następnie dodajemy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Na koniec dodajemy odrobinę olejku pomarańczowego (ewentualnie cytrynowego).
4. Do masy dodajemy pokrojone mandarynki i mieszamy łyżką.
5. Ciasto przekładamy do keksówki wysmarowanej olejem i obsypanej bułką tartą. Ciasto pieczemy w 180 st. C przez ok. 60 minut.
6. Po upieczeniu polewamy wcześniej przygotowaną polewą lub posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!!!

Źródło: Agatka gotuje i smakuje