Tym razem zapraszam Was na sentymentalne śniadanie z czasów dzieciństwa. Przygotowuję takie danie bardzo rzadko, ostatnio mój mąż sobie o nim przypomniał i zrobiłam na weekendowe śniadanie. Pyszne i sycące - polecam!
Składniki:
2-3 kiełbaski śląskie (lub dowolne inne)
2-3 nieduże cebule
woda
Sposób przygotowania:
1. Kiełbasę i obraną cebulę kroimy w plasterki.
2. Na patelnirumienimy kiełbasę. Następnie dodajemy cebulę, chwilkę smażymy, po czym dodajemy troszkę wody (tak ok 1/4 - 1/3 szklanki). Całość dusimy pod przykryciem do momentu, aż cebulka będzie całkiem miękka.
3. Podajemy z pieczywem.
Smacznego!!!
mniam! uwielbiam oglądać takie pyszności z samego rana!
OdpowiedzUsuńŁał! uwielbiam takie pyszności z samego rana!
OdpowiedzUsuńCała moja Rodzinka za tym przepada!!!!!
OdpowiedzUsuńZawsze na śniadanie w niedzielę u babci:) z musztardą:)
OdpowiedzUsuń