Pamiętam, jak jeszcze byłam dzieckiem i chodziliśmy na większe zakupy, to obowiązkowo w drodze powrotnej jedliśmy zapiekanki z budki. Oczywiście można takie zapiekanki wzbogacić o dodatki, ale u mnie dziś w wersji podstawowej :)
Składniki:
2 półbagietki lub 1 duża bagietka
50 dag pieczarek
2 cebule
sól, pieprz
tarty żółty ser
ketchup
Sposób przygotowania:
1. Pieczarki obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej.
2. Obrane cebule kroimy w kosteczkę.
3. Na oleju obsmażamy cebule, następnie dodajemy pieczarki i dusimy, aż woda z pieczarek wyparuje. Doprawiamy solą i pieprzem.
4. Bagietki przekrawamy wzdłuż, smarujemy pieczarkami i posypujemy tartym żółtym serem. Zapiekamy w piekarniku.
5. Podajemy polane ketchupem.
Smacznego!!!
Domowe są najlepsze.
OdpowiedzUsuńdomowe najlepsze:)
OdpowiedzUsuńNajsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńTeż pamiętam jak na takie budkowe chodziłam :)
OdpowiedzUsuńZapiekanki zawsze są u mnie mile widziane :)
OdpowiedzUsuńDawno ich nie jadłam. U nas w domu przyrządza je mąż..wychodzą mu przepyszne. Muszę chyba namówić go niedługo na ich zrobienie :)
OdpowiedzUsuń