Lubię jeść coś ciepłego na śniadanie. To była moja pierwsza frittata, ale z pewnością nie ostatnia.
Składniki:
4 jajka
2 łyżki mleka
2-3 łyżki mąki
sól, pieprz
kilka plasterków sera żółtego
100 g wędzonego twarogu
siekany koperek
1 mała czerwona papryka
Sposób przygotowania:
1. Jajka wymieszać trzepaczką z mlekiem, mąką, solą i pieprzem.
2. Ser żółty pokroić w kosteczkę, a wędzony twarożek pokruszyć.
3. Paprykę pokroić w kosteczkę.
4. Wszystko wymieszać.
5. Formę żaroodporną cienko natrzeć margaryną, wylać masę i piec całość ok 20-30 minut w 180 st. C.
Smacznego!!!
wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńOja ale genialnie ci wyszła.
OdpowiedzUsuńAniu, nie robiłam fritaty, ale to chyba coś w rodzaju jajecznicy. Teraz te nazwy się pozmieniały, a ja jestem zapóźniona. W każdym razie wygląda pysznie. Tak myślę, że nawet może być na obiad i do tego podpieczone ziemniaczki. Chyba się skuszę w któryś dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczornie!!!
Danusiu, frittata bardziej przypomina omlet, ale pieczony w piekarniku. Oczywiście można ją zjeść też na obiad :)
UsuńPozdrawiam!