Jak już kiedyś wspominałam czasami, jeżeli zostaje mi rosołu i mięsa drobiowego to przygotowuję takie oto tymbaliki. Mąż bardzo je lubi, a i ja za nimi przepadam. Wspaniale prezentują się nie tylko na świątecznym stole, ale też w dzień powszedni.
Składniki:
1,5 litra rosołu lub dowolnego bulionu (może być z kostki)
1 gotowana marchewka (może być z rosołu)
1 gotowana pietruszka (może być z rosołu)
pół puszki groszku zielonego
mięso z rosołu - u mnie dwa udka
2 ugotowane na twardo jajka
pieprz
żelatyna w proszku (u mnie 50 g - a najlepiej poczytać na opakowaniu ile dokładnie należy użyć żelatyny na litr płynu)
natka pietruszki - ilość dowolna
Sposób przygotowania:
1. Mięso drobiowe starannie oddzielamy od kości.
2. Ugotowane jajka, marchew i pietruszkę kroimy w plasterki.
3. Rosół lub bulion doprowadzamy do wrzenia, odstawiamy na bok, wsypujemy żelatynę i dokładnie mieszamy. Nie gotujemy!
4. Przygotowujemy naczynia na galaretki (używam filiżanek lub plastikowych kubeczków). Na dno wsypujemy odrobinę pieprzu, następnie dajemy plasterek jajka, mięso, groszek, pietruszkę i marchewkę. Dodajemy też natkę pietruszki. Zalewamy rosołem z żelatyną. Odstawiamy do ostudzenia i chowamy do lodówki.
5. Przedstawiam Wam na fotografiach tymbaliki przygotowane w filiżankach i kubeczkach :)
SMACZNEGO :)
Skorzystałam z przepisu i właśnie zrobiłam. Mam nadzieję że się uda tak jak sos pieczarkowy który byl pyszny :)
OdpowiedzUsuń