Sezon na truskawki powoli się kończy. Niestety z racji natłoku pracy i upałów nie upiekłam ani jednego ciasta, ale podaję Wam przepis na ciasto, które piekłam rok temu. Klasyk - biszkopt, krem budyniowy, świeże truskawki i galaretka :)
Składniki (blacha 36x24cm):
Biszkopt:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem budyniowy:
1 budyń waniliowy (40g)
1,5 szklanki mleka
2 łyżki cukru
1 kostka masła / margaryny
Dodatkowo:
0,5 kg drobnych słodkich truskawek
2 galaretki truskawkowe rozpuszczone w 750 ml gorącej wody
Sposób wykonania:
1. Zrobić biszkopt: białka ubić ze szczyptą soli, porcjami dodawać cukier, następnie po jednym żółtku. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać. Wyłożyć na blachę i piec w 180 st. C ok 30-40 minut do suchego patyczka. Wystudzić i przekroić wzdłuż na dwa blaty.
2. Z mleka, budyniu i cukru ugotować budyń. Całkowicie wystudzić. Masło / Margarynę w temperaturze pokojowej utrzeć, porcjami dodawać przestudzony budyń.
3. Złożyć ciasto. Na dolny blat wyłożyć 2/3 kremu budyniowego, ułożyć połowę truskawek dociskając je lekko w krem. Przykryć drugim blatem biszkoptu, wyłożyć resztę kremu i znów truskawki. Całość zalać tężącą galaretkę truskawkową. Schłodzić w lodówce.
Smacznego!!!
Świetne to ciasto. Uwielbiam takie z truskawkami.
OdpowiedzUsuńMoże teraz jakiś przepis z tofu?
OdpowiedzUsuńnie jadam tofu więc póki co i przepisu nie będzie
Usuńchlip :-(
OdpowiedzUsuńCzy mogę użyć mrożonych chce to upiec na święta wielkanocne A nie wiem czy znajdę jakieś swieze truskawki
OdpowiedzUsuńMrożone truskawki jak najbardziej nadają się do warstwy z galaretką, ale nie wiem jak byłoby to z masą... Do masy zdecydowanie najlepsze są świeże owoce.
Usuń