Po świętach zostały mi niewykorzystane pieczarki i rulon ciasta francuskiego. Szybko zrobiłam z nich ślimaczki na kolację. Takie ślimaczki będą idealne na domowe spotkanie w gronie najbliższych, będą pasować nie tylko do czerwonego barszczyku, ale równie dobrze można je zjeść z odrobiną keczupu czy z domowym sosem czosnkowym. Smakują na ciepło i na zimno.
Składniki (na 12 sztuk):
- 1 rulon ciasta francuskiego (rozmiar XXL)
- 400 g pieczarek
- 1 cebula
- 100 g sera żółtego
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- oregano
Sposób przygotowania:
1. Pieczarki obrać, pokroić w kosteczkę. Cebulę drobno posiekać.
2. Na patelni rozgrzać troszkę oleju, zeszklić cebulę, po czym dodać pieczarki, doprawić solą i pieprzem, dusić do odparowania nadmiaru wody. Dodać na koniec oregano. Odstawić do przestudzenia.
3. Ser żółty zetrzeć na drobnych oczkach.
4. Piekarnik rozgrzać do 185*C.
5. Rozłożyć ciasto francuskie. Wyłożyć wystudzone pieczarki, posypać połową tartego żółtego sera. Ciasto zwinąć w rulon jak roladę wzdłuż dłuższego boku, zrobić to dość ciasno.
6. Pokroić w krążki o grubości 1,5-2cm, położyć płasko na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zrobić odstępy, bo ciasto rośnie. Każdy krążek posypać pozostałym serem.
7. Piec w 185*C przez 20-25 minut do zrumienienia. Studzić na kratce.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!