Witajcie. Dziś zapraszam Was na pomysł na domową nalewkę według receptury znajomego. Dostaliśmy ją przed zeszłorocznymi Świetami i delektowalismy się ją naprawdę dlugo. Sama nalewka jest dość mocna, bo na spirytusie, ale też aromatyczna i słodka. Jej przygotowanie zajmuje trochę czasu, ale warto, bo potem można się cieszyć jej smakiem. Jest nie tylko rozgrzewająca, ale posiada również właściwości lecznicze, między innymi wzmacnia odporność, pomaga łagodniej przejść przeziębienia, łagodzi niestrawność i pozytywnie wpływa na układ trawienny.
Składniki:
- 2 kg owoców pigwy lub pigwowca
- 500 ml spirytusu
- 500 ml wódki 40%
- 1 kg cukru
Sposób przygotowania:
1. Dojrzałe owoce pigwy umyć, usunąć gniazda nasienne. Pokroić na drobniejsze kawałki i umieścić w słoju. Zasypać cukrem, odstawić na kilka dni, aż puści sok.
2. Jak owoce puszczą sok, należy wlać alkohol, najpierw wódkę, potem spirytus, zamieszać, zakręcić słój i odstawić na 2 miesiące.
3. Po tym czasie nalewka nabierze żółtego koloru. Przecedzić nalewkę przez gazę, rozlać do butelek i ponownie odstawić na kolejne dwa miesiące.
Na zdrówko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!