Te naleśniki podpatrzyłam w restauracji Olimp. Zazwyczaj jak jedziemy na zakupy do rzeszowskiej galerii, to później idziemy coś zjeść do Olimpu. Nabieramy sobie na co mamy ochotę, no i moja córka wzięła sobie właśnie takiego naleśnika. Jaki on był pyszny!!! Całą robotę zrobił tutaj jeden dodatek - świeża mięta. Nadaje całemu nadzieniu fajnej nuty smakowej. Spróbujcie, a nie pożałujecie.
Składniki:
Naleśniki (10-12 sztuk):
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- 1 jajko
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- mąka - ile zabierze ciasto
Nadzienie:
- 250 g sera twarogowego
- 2 łyżki cukru
- 1/3 - 1/2 szklanki malin - mogą być mrożone, ale należy je wcześniej odmrozić
- 2-3 listki świeżej mięty
Sposób przygotowania:
1. Przygotować ciasto i usmażyć naleśniki.
2. Twarożek rozdrobnić widelcem, dodać cukier, maliny i drobno posiekane listki mięty. Dokładnie wymieszać.
3. Na naleśniki wyłożyć trochę nadzienia, posmarować nadzieniem. Złożyć w kopertę.
4. Naleśniki podsmażyć na patelni. Podawać z owocami malin, można dodatkowo oprószyć cukrem pudrem, ale ten punkt pominęłam.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!