Uwielbiam ciasta z jabłkami. Taki właśnie pomysł na ciasto zawieruszył mi się między nieopublikowanymi przepisami. I już nadrabiam :) Trzeba będzie go upiec na czasie.
Składniki:
Biszkopt (24x36cm):
5 jajek
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżki oleju
Jabłka:
1,5 kg jabłek
cukier do smaku (w zależności od kwaśności owoców), można też całkowicie pominąć
2 galaretki cytrynowe lub inne (proszek)
Masa:
400 ml mleka
2 śnieżki
1 galaretka rozpuszczona w 1/2 szklanki wrzątku, ostudzona
Sposób wykonania:
1. Z podanych składników przygotować biszkopt: białka ubić z solą, dodać cukier, następnie żółtka, a potem proszek z mąką. Na koniec dodać 2 łyżki oleju i delikatnie zamieszać. Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej papierem i piec w 180 st.C przez 30-40 minut - do suchego patyczka. Całkowicie wystudzić.
2. Jabłka oborać, zetrzeć na tarce jarzynowej o dużych oczkach. Przełożyć do rondla, chwile prażyć, ewentualnie dodać cukier. Zdjąć z ognia, wsypać suche galaretki i dokładnie wymieszać. Całkowicie wystudzić i odstawić do lekkiego stężenia. Gdy jabłka stężeją lekko, wyłożyć je na biszkopt.
3. Śnieżki ubić z zimnym mlekiem. Dodać zimną galaretkę i zmiksować. Od razu wyłożyć na masę jabłkową. Całość odstawić do lodówki, aż stężeje. Wierzch oprószyć gorzką lub mleczną czekoladą, ewentualnie kakao.
Smacznego!!!
Wspaniały jabłecznik. Zasługuje na miano "królewski". Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wszelkie jabłeczniki. Twój jest super:)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam jabłeczniki, sama pychotka :)
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie wygląda ten jabłecznik. Koniecznie muszę taki zrobić przy pierwszej okazji. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń