Ostatnie to dość popularne placuszki, które można znaleźć na wielu blogach czy innych stronach. I wcale się nie dziwię. Są naprawdę pyszne!
Syrniki wywodzą się z kuchni wschodniej - rosyjskiej, ukraińskiej i białoruskiej. Przygotowałam je według przepisu znalezionego w książce "Fit przepisy od Baletnicy". Placuszki podajemy wedle uznania, z sezonowymi owocami, dżemem, konfiturą, śmietaną, miodem...
Składniki ( na 8-10 niedużych placków):
- 250 g sera twarogowego (najlepszy będzie taki o dość chudej konsystencji)
- 1 jajko
- 3-4 łyżeczki cukru
- 40 g suchej kaszy manny
- aromat waniliowy (lub inny ulubiony)
- odrobina oleju do smażenia
- kasza manna do obtoczenia
Sposób wykonania:
1. Ser, jajko, kaszę, cukier i aromat umieścić w misce. Dokładnie wymieszać.
2. Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, wilgotnymi rękoma formować okrągłe spłaszczone placuszki, obtoczyć je w kaszy mannie, smażyć na rumiano z obu stron. Ostrożnie je przewracać, są dość delikatne. Placki można też smażyć na patelni do smażenia bez tłuszczu.
3. Podawać wedle uznania, z sezonowymi owocami, dżemem, konfiturą, śmietaną, miodem - co dusza zapragnie ;-)
Smacznego!!!
Źródło: Fit przepisy od Baletnicy, Svetlana Ovsyankina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!