Strony

▼

5 marca 2015

Barszcz czerwony czysty (na zakwasie)

Barszcz czerwony gości u nas bardzo często w różnych postaciach, a to czysty, a to zabielany, innym razem z botwinką lub na zakwasie. Możliwości jest wiele - można kilka znaleźć na blogu. Tym razem wersja czysta na domowym zakwasie i  świeżych burakach, mocno buraczany, czyli ulubiony barszcz czerwony mojego męża. Najchętniej podajemy z gotowanymi ziemniakami, ale można śmiało podać do krokietów, paluszków lub pasztecików z kapustą.


Składniki:

2 litry dowolnego bulionu lub wywaru (u nas na skrzydełkach)
2 średnie buraki
200-250 ml zakwasu z buraków ( wersja 1 lub wersja 2)
1 marchewka
1 cebula
1 ząbek czosnku
liść laurowy
ziele angielskie
kminek mielony
1 łyżka octu
majeranek suszony
sól

Sposób wykonania:

1. Buraki obieramy, myjemy, ścieramy na tarce jarzynowej. Zalewamy wrzątkiem 1 cm powyżej buraków.
2. Do wywaru dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, obrane i pokrojone warzywa: cebulę i marchewkę. Gotujemy, aż marchewka będzie prawie miękka. Następnie dodajemy wywar z zaparzonych buraków i połowę tartych buraków i zakwas. Zagotowujemy.
3. Barszcz doprawiamy mielonym kminkiem, octem, solą i suszonym majerankiem. Dodajemy też ząbek czosnku pokrojony w plasterki.
4. Barszcz podajemy z ugotowanymi ziemniakami oprószonymi siekanym świeżym koperkiem.

Smacznego!!!

6 komentarzy:

  1. Krystyna Boner5 marca 2015 10:29

    Uwielbiam wszelkie czerwone barszczyki. Mniam..., szkoda, że sama nie wpadłam na to, żeby zrobić dzisiaj na obiad. A może jutro?

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown5 marca 2015 14:00

    Najpyszniejszy barszcz czerwony robi mój przyszły niedoszły teść :) taki ostry jest, aromatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Loona6 marca 2015 12:27

    Czerwony barszczyk z ziemniaczkami - ja akurat lubię ugniecone ziemniaki :)
    Taka ochota na barszczyk naszła mnie, że muszę go zrobić, i to będzei jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maminek kulinarny6 marca 2015 19:02

    Mamy podpowiedź na jutro - będzie taki właśnie barszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy20 lipca 2015 16:42

    Gotując zakwas buraczany tracimy wszystkie wartości. Po co dodawać ocet??? Wystaczy do goracego wywaru na koniec dodać zakwas buraczany, bez gotowania. Bez octu i zdrowo i barszcz będzie miał prawidłowy kolor.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!