Jakiś czas temu dostałam od koleżanki zakwas i recepturę do przygotowania tego chlebka. Przygotowanie go trwa cały tydzień, ale nie jest w ogóle pracochłonny. Jest to ciasto - łańcuszek, więc takim zakwasem należy podzielić się z innymi. Chlebek wychodzi bardzo dobry - wilgotny, puszysty :) Jeśli ktoś nie dostał nigdy takiego zakwasu, a chciałby zrobić to łańcuszkowe ciasto, to podaję przepis znaleziony w internecie.
UWAGA! Chlebek nie lubi metalu - ciasto mieszamy plastikową lub drewnianą łyżką, przechowujemy w temperaturze pokojowej i trzymamy pod ściereczką.
Bardzo dziękuję Uli za zakwas na chlebek :)
Poniedziałek: otrzymany zakwas wlać do większej miski, dodać 225 g cukru, nie mieszać, przykryć;
Wtorek: wlać 250 ml mleka - nie mieszać;
Środa: dodać 250 g mąki - nie mieszać;
Czwartek: mieszać ciasto rano, w południe i wieczorem;
Piątek: dodać 250 g cukru - nie mieszać;
Sobota: zamieszać ciasto, podzielić na 4 części (3 części należy rozdać znajomym w poniedziałek)
Niedziela: do czwartej części ciasta dodać następujące składniki:
250 ml oleju
250 g mąki
3 jajka
pół opakowania proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
cukier waniliowy
troszkę cynamonu
rodzynki
kawałek startej gorzkiej czekolady
2 starte jabłka
Wszystko zmiksować, przełożyć do keksówki i piec w 180 st. C przez 45-60 minut - do suchego patyczka.
Jeśli ktoś nie ma takiego zakwasu, można go zrobić w następujący sposób:
pół szklanki letniego mleka
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki
Wszystko wymieszać w większej misce, odłożyć w ciepłe miejsce, mieszać codziennie przez 3 dni. Po trzech dniach postępujemy zgodnie z instrukcją podaną na górze.
Robiłam ten chlebek- fajna zabawa no i to oczekiwanie i dzień po dniu dopieszczanie:) Smak naprawdę nieziemski
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, pierwszy raz spotkałam ten chlebek ok. 20 lat temu, potem jeszcze kilka razy moja mama go dostawałam, ale ostatnio ludzie w mojej okolicy o nim zapomnieli. Dziękuję zatem za przepis na zakwas, a dodam, że dawniej krążył taki ogólny przepis jeśli chodzi o ostatni dzień z pieczeniem tzn. składniki tylko do proszku do pieczenia z Twojej listy, pozostałe składniki to kwestia uznania, gdyż jest ten chlebek to super baza na wszelkie dodatki - u mnie najczęściej był z dodatkiem kakao - 2 kolorowym lub z bakaliami. Pozdrawiam, też Ania :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam serdecznie!
Usuń