Składniki:
4 duże kotlety z karkówki
2 duże cebule
2 ząbki czosnku
2-3 łyżeczki przyprawy gyros
sól do smaku (pominęłam - gyros był wystarczająco słony)
liść laurowy
ziele angielskie
mąka
Sposób wykonania:
1. Mięso myjemy, osuszamy i lekko rozbijamy tłuczkiem. Każdy kotlet nacieramy przyprawą gyros i wkładamy mięso na 1 godzinę do lodówki.
2. Cebulę kroimy w talarki lub półplasterki, czosnek siekamy.
3. Mięso panierujemy w mące, obsmażamy na oleju na rumiano. Kiedy już mięso będzie przysmażone, całość podlewamy 1/2 szklanki wody, przykrywamy pokrywką i dusimy, aż mięso zmięknie.
4. Dodajemy pokrojoną cebulę i czosnek, w razie potrzeby dolewamy jeszcze odrobinę wody i nadal dusimy jeszcze 10 minut pod przykryciem, aż cebulka zmięknie.
5. Podajemy na ciepło do ziemniaków czy też kaszy.
Smacznego!!!
Źródło: Moje gotowanie
O jejku jakie to musi być smaczne , soczyste i proste w wykonaniu . Aniu zazdroszczę, że miałaś takie pyszności, ja dzisiaj kluski szare ze skawreczkami i posypane twarogiem. Aż zła jestem , że wcześniej nie zajrzałam do Ciebie, bo w zamrażarce mam karkówkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Danusiu, polecam! Karkówka wyszła super po prostu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie ze słonecznego południa kraju :)
Karkówka wygląda fantastycznie! mniam mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię karkówkę w takim wydaniu!
OdpowiedzUsuńJuż mi ślinka leci :-)
OdpowiedzUsuń