W ubiegły weekend z moją córcią robiłyśmy takie ciasteczka! Polecam je serdecznie! Można je przechowywać w metalowej puszce i dzięki temu długo zachowają swoją kruchość i świeżość. Przepis pochodzi ze starego zeszytu.
Składniki:
1 kostka masła / margaryny
1 jajko
100 g cukru pudru
350 g mąki pszennej + do podsypania
olejek cytrynowy
szczypta soli
1 łyżka śmietany
1 łyżka zimnej wody
Sposób przygotowania:
1. Mąkę i cukier przesiewamy przez sito na stolnicę. Dodajemy masło / margarynę i siekamy.
2. Dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Jeśli jest zbyt lepkie należy dosypać mąki. Ciasto chłodzimy przez 30 minut w lodówce.
3. Ciasto rozwałkowujemy podsypując spód mąką. Grubość ciasta powinna mieć ok 4-5 mm. Jak będą za cienkie, to się mogą przypalać podczas pieczenia.
4. Wykrawamy ciasteczka o dowolnym kształcie, układamy na blaszce wyłożonej papierem i pieczemy do zrumienienia w 180-190 st. C.
5. Ciasteczka przechowujemy w szczelnym opakowaniu. Z podanej porcji wyszło mi ok 70 ciasteczek.
Smacznego!!!
Lubię te ciasteczka, kojarzą mi się z zimą i Świętami :)
OdpowiedzUsuńAle zapachniało Bożym Narodzeniem-to takie piękne święta.Aniu ciasteczka do puszki-zapisuję.Lubię mieć dużo takich przepisów,bo ciasteczka często piekę i wtedy jest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
:) Miały być same serduszka i kwiatuszki, ale jak moja 2,5 letnia córka zobaczyła foremki choinki, baranki, gwiazdki, kurczaczki, dzwoneczki i inne to musiałyśmy zrobić wszystkiego po trochę :) No i się zrobiło świątecznie!
UsuńA ciasteczka są super, naprawdę gorąco polecam! Świetnie przechowują się w puszce i trzymają kruchość :)
Pozdrawiam!
Jakie piękne ! Ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPychota
OdpowiedzUsuń