Barszcz czerwony do paluszków lub pasztecików

Nie ma lepszego barszczu czerwonego do picia jak właśnie ten! Gotuję go na wywarze z wędzonki więc ma pyszny aromat. Polecam jako ciepłe danie na wszelkich imprezach, choćby na Sylwestra. Zawsze robię wielki gar tego barszczyku, ale szybko znika :)

Składniki:

wywar z wędzonki (najlepiej z szynki)
pół kilo buraków
kminek
sól
ocet
woda
cebula
czosnek

Sposób przygotowania:

1. Zawsze na Święta gotuję wędzoną surową szynkę i pozostały z niej wywar jest bazą do tego barszczu. Jeśli wywaru jest za mało to dolewam wody. Powinniśmy również dolać wody wtedy, gdy wywar jest zbyt tłusty. Zazwyczaj robię 5-6 litrów barszczu.
2. Do gotującego się wywaru dodajemy czosnek (2-3 posiekane ząbki) oraz cebulę. Ewentualnie możemy dodać kostkę rosołową, ale myślę, że to zbyteczne.
3. Buraki obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Starte buraki zalewamy wrzątkiem, by woda przykryła warzywa. Odstawiamy na chwilę. Przecedzony na sitku wywar wlewamy do barszczu. Czynność powtarzamy (tzn te same buraki zalewamy gorącą wodą by jeszcze wydobyć z nich sok).
4. Barszcz doprawiamy do smaku octem i solą. Chwilę gotujemy.
5. Barszczyk podajemy do paluszków lub pasztecików. Pyszności :)

A przy okazji w Nowym Roku 2012 życzę Wam potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych dni!!!