Składniki:
paczka wafli kwadratowych (5 listków)
1,5 kostki margaryny (375g)
250 g cukru (dałam trochę mniej)
250 ml mleka
250 g mleka w proszku
150 g pokruszonych herbatników
100 g posiekanych słonych orzeszków ziemnych
100 g rodzynek (u mnie żurawina)
1 łyżka kakao
Sposób wykonania:
1. Mleko, margarynę i cukier zagotować razem. Odstawić do wystudzenia. Gdy już mleko będzie chłodne, dodać do niego pokruszone herbatniki, mleko w proszku i 1 pokruszony listek wafla. Dokładnie wymieszać.
2. Masę podzielić na 3 części. Do jednej dodać posiekane orzeszki, do drugiej kakao, a do trzeciej rodzynki (lub żurawinę).
3. Przełożyć wafle kolejno masą orzechową, kakaową i z rodzynkami. Przełożone wafle mocno docisnąć i obciążyć. Włożyć do lodówki na kilka godzin. Wierzch gotowego wafla można polać topioną czekoladą, ale myślę, że sam gotowy wafel jest już wystarczająco słodki.
Smacznego!!!
Uwielbiam domowe wafle. Twoje wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńObecnie jestem świeżo po świętach i nie mam siły nawet patrzeć na jedzenie, jednak jak tylko dojdę do siebie koniecznie wypróbuję ten przepis. :)
OdpowiedzUsuńJestem tak objedzona po świętach, ale jeszcze bym znalazła miejsce na kawałek twojego wafla ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w tym Nowym roku i szampańskiego Sylwestra ;-)
OdpowiedzUsuńJuz zapomniałam o nim:) musze koniecznie znów zrobic
OdpowiedzUsuńBasiu koniecznie ;) Pozdrawiam!
UsuńZapisuje już😋no i oczywiście robię z moimi chłopakami😍😍pozdrawiamy🙋
OdpowiedzUsuń